|
Okręty w wersji Hotel I (projekt 658) i Hotel II (projekt 658M):
|
W ostatnich miesiącach drugiej wojny światowej Związek Radziecki oraz Stany Zjednoczone prowadziły między sobą cichą rywalizację o to, kto pojmie więcej niemieckich naukowców, którzy posiadali cenną wiedzę z zakresu nowych technologii. Po zakończeniu tego globalnego konfliktu obie strony, przy pomocy schwytanych naukowców, zdołały opracować własne pociski, oparte na konstrukcji niemieckich rakiet V-1 oraz V-2. Walka o zdobycie jak największej liczby informacji technicznych dotyczących budowy nowych broni obejmowała także technologię jądrową. W sierpniu 1949 roku Związek Radziecki zdetonował swoją pierwszą bombę atomową. Dzięki temu ówczesny przywódca komunistycznego imperium Józef Stalin nie musiał już tak bardzo obawiać się agresji państw zachodnich, gdyż taka ewentualność była poważnie brana pod uwagę. Będąc już w posiadaniu technologii jądrowej rozpoczęto poszukiwania najlepszego środka do jej przenoszenia. Jednym z pretendentów do miana trzonu sił strategicznych, obok wojsk lądowych i lotnictwa, była marynarka wojenna. We wczesnych latach 50-tych XX wieku radzieccy konstruktorzy prowadzili doświadczenia z holowanym za okrętem podwodnym pojemnikiem, będącym wyrzutnią pocisków z głowicą jądrową. Podobne rozwiązania testowali już Niemcy w latach 1944 - 1945, chcąc umieścić pociski V-2 na swoich U-Bootach, by te mogły podpłynąć do wybrzeży Stanów Zjednoczonych i ostrzeliwać wschodnie wybrzeże. Założenia te były na początku lat 50-tych XX wieku chyba jedynym dobrym rozwiązaniem dla Związku Radzieckiego, który nie posiadał dużych lotniskowców z samolotami, mogącymi przenosić broń jądrową.
W efekcie do 1954 roku Doświadczalne Biuro Projektowe OKB-16 (Oltno Konstruktorskoje Biuro) opracowało projekt B-611, który opierał się na myśliwskich okrętach podwodnych o napędzie konwencjonalnym projektu 611, w kodzie zachodnim znanych jako typ Zulu. Jednostki te przystosowano do przenoszenia rakiet R-11FM (8K61), które w kodzie zachodnim znane są jako SS-1B Scud. Kolejnymi jednostkami, które przenosiły pociski balistyczne były okręty projektu 629, określane także jako typ Golf. Były to jednostki specjalnie zbudowane do przenoszenia rakiet balistycznych model R-13 (3M50) (SS-N-4 Sark), jednak podobnie jak w przypadku okrętów 611B (Zulu IV) oraz 611AB (Zulu V) ich możliwości bojowe były niewielkie, gdyż by odpalić pocisk balistyczny musiały się całkowicie wynurzyć. Co więcej liczba przenoszonych rakiet była niewielka i maksymalnie sięgała trzech sztuk. Oba typoszeregi posiadały napęd konwencjonalny.
Trzecim zbudowanym w Związku Radzieckim typoszeregiem okrętów podwodnych z rakietami balistycznymi był typ Hotel, który powstał w ramach projektu 658. Zgodnie z postawionymi przez marynarkę wojenną wymaganiami nowe jednostki miały mieć możliwość atakowania celów w głębi lądu, co już we wstępnej fazie projektowej wykluczyło użycie rakiet model R-11FM (8K61) (SS-1B Scud), których zasięg wynosił jedynie 80 mil morskich, czyli około 150 kilometrów. Poza tym pociski te były już przestarzałe i nie nadawały się do użycia na znacznie nowocześniejszych okrętach projektu 658. W wyniku pierwszych bardzo wstępnych prac powstały jednostki wyposażone w system model D-2 (4K50) z rakietami model R-13 (3M50) (SS-N-4 Sark) i własnie ten projekt został w sierpniu 1956 roku zaakceptowany. Pierwsze prace dokumentacyjne nad nim wystartowały we wrześniu tego samego roku i już w pierwszym kwartale 1957 roku dobiegły końca. Głównym inżynierem projektu 658 został P. Z. Gołowskij, dyrektor Doświadczalnego Biura Projektowego OKB-18. Jego pierwszym zastępcą był I. D. Spasskij, który w lutym 1958 roku zastąpiony został przez I. V. Michajłowa. W październiku tego samego roku ponownie zaszła zmiana na stanowisku zastępcy głównego inżyniera, którym został S. N. Kowalew. Ten ostatni wcześniej zatrudniony był przy pracach nad okrętami podwodnymi projektu 617, na zachodzie znanych jako typ Whale, które miały wykorzystywać napęd opracowany przez Hellmuth'a Walter'a. Opracowana przez niego turbina była systemem o zamkniętym obiegu, wykorzystującym rozkład silnie stężonego nadtlenku wodoru. Rozkład miał miejsce w specjalnej porcelanowej komorze, a jego produkty w postaci przegrzanej pary i tlenu spalały się w komorze spalania wraz z olejem napędowym, napędzając turbinę. System ten był niezależny od powietrza, dlatego w założeniach okręt podwodny mógł bardzo dużo czasu spędzać pod wodą oraz osiągać większe prędkości. Prace nad projektem 617 zostały ostatecznie wstrzymane na rzecz budowy okrętów podwodnych z napędem nuklearnym, takich jak typu Hotel.
W ramach całego projektu 658 łącznie wybudowano osiem okrętów. Wszystkie skonstruowane zostały w stoczni w Siewierodwińsku. Stępka pod pierwszy kadłub położona została w październiku 1958 roku, natomiast niemal równo rok od tego momentu, w październiku 1959 roku okręt wodowano. Jednostka ta otrzymała numer K-19. Budowę Kolejnych trzech okrętów o numerach K-33, K-55 i K-40 rozpoczęto w 1959 roku odpowiednio w lutym, sierpniu oraz grudniu. Pierwsze dwie jednostki K-33 i K-55 zostały wodowane odpowiednio w sierpniu i wrześniu 1960 roku, natomiast K-40 w czerwcu 1961 roku. W 1960 roku rozpoczęła się konstrukcja tylko jednej jednostki K-16, która dobiegła końca w lipcu 1961 roku. Pod ostatnie trzy okręty stępka w stoczni w Siewierodwińsku położona została w 1961 roku. W przypadku jednostki K-145 było to w styczniu, K-149 w kwietniu, a K-178 we wrześniu. Budowę pierwszych dwóch jednostek K-145 i K-149 zakończono odpowiednio w maju i lipcu 1962 roku, natomiast wodowanie K-178 miało miejsce w kwietniu 1962 roku. Wszystkie osiem okrętów typu Hotel znalazło się w służbie w marynarce wojennej Związku Radzieckiego w latach 1960 - 1962.
Okręty projektu 658 rozdzielone zostały miedzy dwie floty. Jednostki o numerach K-19, K-33, K-40, K-16, K-145 i K-149 przydzielone zostały do Floty Północnej, gdzie początkowo znajdowały się w Pierwszej Brygadzie Okrętów Podwodnych wraz z myśliwskimi jednostkami projektu 627 Kit, na zachodzie znanymi jako typ November. W styczniu 1962 roku pierwsza Brygada podzielona została na dwa dywizjony. W 3. Dywizjonie Okrętów Podwodnych znalazły się jednostki typu November, natomiast w 31. Dywizjonie Strategicznych Okrętów Podwodnych jednostki typu Hotel. Do tego samego dywizjonu należała później także część okrętów typu Yankee. W marcu 1964 roku 31. dywizjon przeniesiony został do innej bazy i tam wraz z 19. Dywizjonem Strategicznych Okrętów Podwodnych stworzył 12. Eskadrę, która w 1969 roku przemianowana została na Trzecią Flotyllę Okrętów Podwodnych. Dwie jednostki o numerach K-55 i K-178 przydzielone zostały do Floty Pacyfiku, gdzie służyły na Kamczatce w 45. Dywizjonie Atomowych Okrętów Podwodnych.
Zaraz po wejściu do służby okręty projektu 658 uzbrojone były w trzy rakiety model R-13 (3M50) (SS-N-4 Sark), wykorzystujące system model D-2 (4K50). Były to pociski, których odpalenie musiało odbywać się na powierzchni wody. Po wynurzeniu się okrętu wszystkie trzy rakiety mogły zostać odpalone w ciągu 12 minut. Zasadniczą wadą było to, że jednostki musiały wynurzyć się stosunkowo blisko wybrzeży Stanów Zjednoczonych, gdyż pociski SS-N-4 Sark miały ograniczony zasięg, przez co były łatwym celem dla samolotów zwalczania okrętów podwodnych. Konieczność wynurzania się na powierzchnię bardzo ograniczała możliwości bojowe okrętów typu Hotel, przez co trudno było uznać te jednostki za trzon sił strategicznych Związku Radzieckiego. Co więcej w 1960 roku powołane zostały Strategiczne Siły Rakietowe, co wraz z nieefektywnością projektu 658 doprowadziło do utraty przez marynarkę wojenną znaczenia w systemie strategicznym. Zadanie atakowania celów lądowych przypadły pociskom wystrzeliwanym z silosów znajdujących się na terenie Związku Radzieckiego. Konsekwencją tej sytuacji było również zaprzestanie produkcji okrętów typu Hotel, których wybudowano tylko osiem sztuk.
By odzyskać swą pozycję marynarka wojenna w 1958 roku zainicjowała nowy program, w wyniku którego opracowano pierwsze balistyczne okręty podwodne z prawdziwego zdarzenia typu Yankee. W marcu tego samego roku podjęto także decyzję o rozpoczęciu prac prowadzących do zmodernizowania jednostek typu Hotel, co miało poprawić ich niskie walory bojowe. W ten sposób zrodził się projekt 658M, który na zachodzie określono mianem typu Hotel II, podczas gdy projekt 658 zaczęto uważać za typ Hotel I. Prace nad opracowaniem projektu 658M wystartowały w 1961 roku i dobiegły końca w grudniu 1963 roku.
Modernizacja okrętów do standardu 658M (Hotel II) miała obejmować wymianę pocisków balistycznych model R-13 (3M50) (SS-N-4 Sark), wykorzystujących system model D-2 (4K50), na nowsze rakiety model R-21 (SS-N-5 Sark) systemu model D-4 (4K55). Pociski te, w odróżnieniu od poprzednich, mogły być odpalane z pod powierzchni wody, co zapewniało jednostkom większe bezpieczeństwo. Poza tym zasięg tych rakiet był dwa razy większy, co dawało większy obszar działania, przy jednoczesnym zachowaniem w polu rażenia wyznaczonych celów. Instalacja systemu model D-4 (4K55) wymogła wprowadzenie kilku zmian w strukturze kiosku, gdyż pocisk odpalany był po uprzednim zalaniu wodą wyrzutni, co wymagało umieszczenia systemu wypełniającego silosy wodą. Na głównego inżyniera projektu 658M wyznaczony został S. N. Kowalew. Jego zastępcami zostali I. D. Spasskij oraz Y. S. Temkin. Głównym odpowiedzialnym za projekt zmian struktury kiosku był A. P. Prawdiński.
Przebudowy okrętów projektu 658 do standardu 658M dokonano w połączeniu z ogólnym przeglądem każdej jednostki. Zmiany najpierw wprowadzone zostały na K-33, który w doku na naprawach znajdował się od października 1962 roku, czyli jeszcze zanim ukończono opracowywać projekt 658M. Przebudowa tej jednostki dobiegła końca w grudniu 1964 roku. Modernizacja kolejnych dwóch okrętów K-55 i K-149 rozpoczęła się w 1964 roku, odpowiednio w październiku i listopadzie. Prace najpierw zakończyły się na K-149, co miało miejsce w grudniu 1965 roku, a później na K-55 w tym samym miesiącu 1966 roku. Kolejny okręt K-178 przeszedł swoją modernizację między czerwcem 1965 a grudniem 1967 roku. Piątą jednostką, na której rozpoczęto w czerwcu 1966 roku przebudowę był K-40. Dobiegła ona końca w grudniu 1967 roku. Miesiąc wcześniej wystartowała modernizacja K-19, którą sfinalizowano w grudniu 1968 roku. Ostatnim okrętem przystosowywanym do standardu projektu 658M był K-16. Prace na tej jednostce trwały od października 1968 roku do grudnia 1970 roku. W sumie modernizacji poddanych została siedem jednostek. Ósmy okręt typu Hotel o numerze K-145 wyznaczony został do projektu 701, który na zachodzie określany jest jako typ Hotel III.
W półtora roku po zakończeniu modernizacji ostatniej jednostki do standardu 658M, w maju 1972 roku przez Związek Radziecki i Stany Zjednoczone podpisany został pierwszy układ o ograniczeniu zbrojeń strategicznych SALT I (Strategic Arms Limitation Talks). Porozumienie to określało limity zbrojeń dla obu mocarstw. W założeniu był on ważny do października 1977 roku, jednak za zgodą obu stron limity zostały utrzymane do czasu podpisania kolejnego układu SALT II. Na skutek narzuconych ograniczeń marynarka wojenna Związku Radzieckiego zdecydowała o wycofaniu jednostek typu Hotel II ze służby. Było to konieczne by nie złamać ratyfikowanych postanowień, gdyż od pierwszej połowy lat 70-tych XX wieku do służby sukcesywnie wchodziły balistyczne okręty podwodne typu Delta w różnych wersjach. Wycofanie typu Hotel II z roli jednostek balistycznych miało zrobić miejsce dla nowych okrętów.
Dezaktywacja jednostek typu Hotel II polegała na usunięciu silosów dla pocisków balistycznych oraz systemu ich kierowania. Pierwszym okrętem projektu 658M, który został w ten sposób rozbrojony był K-19. Jednostka przeznaczona została do wykorzystania specjalnego. Pomiędzy styczniem 1976 roku a listopadem 1979 roku okręt K-19 przystosowany został do roli jednostki testowej nowych technologii hydrolokacyjnych oraz komunikacyjnych. Jednocześnie numer taktyczny zmieniony został na KS-19. Projekt ten oznaczony został jako 658S i opracowany był przez Doświadczalne Biuro Projektowe OKB-18. Kolejną jednostkę K-33 dezaktywowano między marcem 1978 a czerwcem 1983 roku, natomiast K-40 w latach 1979 - 1981. Podczas prac rozbrojeniowych oba okręty zmodyfikowano do projektu 658T, przez co K-33 oraz k-40 stały się myśliwskimi okrętami podwodnymi z napędem atomowym (SSN). Do tego samego standardu projektu 658T podczas dezaktywacji przystosowane zostały okręty K-16 i K-149. Ich modernizacje trwały odpowiednio między 1982 rokiem a lipcem 1985 roku i między styczniem 1984 a kwietniem 1987 roku. Dwa ostatnie okręty typu Hotel II o numerach K-55 i K-178 wyznaczone zostały do przebudowania według standardów projektu 658U. Był to program przystosowania jednostek do roli okrętów z bogatym wyposażeniem komunikacyjnym. Oba okręty zmodernizowano w latach 1981 - 1984. Niektóre źródła błędnie podają, że K-55 i K-178 podczas dezaktywacji systemu balistycznego przebudowane zostały zgodnie z planami projektu 658T.
Wszystkie okręty typu Hotel II zostały wycofane ze służby w latach 1987 - 1991. Następnie jednostki były całkowicie rozbrajane i przygotowywane do przechowywania do czasu podjęcia decyzji o ich złomowaniu lub innym losie.
Przebieg służby okrętów typu Hotel nie obfitował w istotne wydarzenia z jednym wyjątkiem, którym była jednostka o numerze K-19. Jej przebieg służby był wyjątkowo pechowy, gdyż okręt kilka razy ulegał poważnym wypadkom. Pierwszy miał miejsce w lipcu 1961 roku, gdy radziecka flota przeprowadzała na północnym Atlantyku ćwiczenia. Wówczas nastąpiła poważna awaria reaktora, w wyniku której zginęło ośmiu ludzi. Kolejny wypadek wydarzył się w listopadzie 1969 roku na Morzu Barentsa. Amerykański myśliwski okręt podwodny, który śledził K-19, zderzył się z nim, co spowodowało poważne uszkodzenia dziobu radzieckiej jednostki. W lutym 1972 roku doszło do chyba najpoważniejszego w skutkach zdarzenia. Okręt K-19 znajdował się na północnym Atlantyku na patrolu, gdy nagle w dziewiątym przedziale wybuchł pożar. Akcja gaśnicza trwała 24 dni, a całe zdarzenie pochłonęło 28 członków załogi K-19. Pechowa służba okrętu przyniosła mu przydomek "Hiroszima", który był nieoficjalnie używany przez marynarzy marynarki wojennej Związku Radzieckiego.
Projekt okrętów typu Hotel oparty został na myśliwskich jednostkach projektu 627 Kit, które w kodzie zachodnim znane są jako typ November. Były to okręty, które jako pierwsze w Związku Radzieckim wyposażone były w napęd atomowy. Dokładnie taką samą jednostkę napędową otrzymał projekt 658. Okręty typu November były atomowym odpowiednikiem jednostek z napędem konwencjonalnym projektu 641, określanych jako typ Foxtrot, na których wzorowana była konstrukcja okrętów balistycznych z napędem konwencjonalnym typu Golf (projekt 629). W konstrukcji typu Hotel wykorzystano elementy związane z systemem balistycznym, które zastosowano w projekcie 629. Istotny jest tutaj fakt, że realizacja projektów wszystkich czterech typoszeregów odbywała się niemal równocześnie, przez co nie można było korzystać z doświadczeń z eksploatacji napędu jądrowego i systemu balistycznego. W efekcie typ Hotel otrzymał rozwiązania w zasadzie nie sprawdzone w praktyce, co było dość dziwnym posunięciem, wiążącym się z dużym ryzykiem niepowodzenia. Znacznie bardziej racjonalnym posunięciem byłoby wstrzymanie się z realizacją projektu 658 na czas otrzymania wyników z eksploatacji typu November oraz typu Golf. Co więcej w tym czasie mógłby nastąpić znaczący postęp w technologii rakietowej, co umożliwiłoby instalację znacznie wydajniejszego systemu.
Jako że nie czekano z realizacją projektu 658, okręty otrzymały pociski balistyczne model R-13 (3M50) (SS-N-4 Sark). Miało to duży wpływ na wygląd typu Hotel, gdyż ich rozmiary były bardzo duże, przez co nie mogły być umieszczone w kadłubie, jak na przykład w kolejnej generacji jednostek balistycznych typu Yankee. Silosy dla nich znalazły się w przedłużeniu kiosku, który zaadoptowano z okrętów typu Golf. Takie rozwiązanie bardzo ograniczało liczbę przenoszonych rakiet jedynie do trzech sztuk. Nadało także nadbudówce charakterystyczny podłużny kształt. Pochodzenie projektu 658 w dużej mierze od projektu 627 Kit (typ November) zaowocowało relatywnie małą szerokością kadłuba, co również było przyczyną rozmieszczenia pocisków w jednej linii w przedłużeniu kiosku. Takie rozwiązanie ma zły wpływ na właściwości hydrodynamiczne, co ogranicza prędkość podwodną i jest źródłem większych szumów.
Kadłub jednostek typu Hotel miał kształt cylindryczny, który na samej górze zakończony był dość wąsko. Wyjątkiem były okolice czwartego przedziału, w którym mieściły się silosy dla pocisków balistycznych. W tym miejscu szerokość była większa ze względu na rakiety. Dziób jednostek zakończony był ostro, co miało ułatwić pływanie na otwartym oceanie oraz ograniczyć zalewanie pokładu wodą. Było to istotne, gdyż w założeniach typ Hotel miał pływać po otwartych wodach Atlantyku i Pacyfiku, podpływając do wybrzeży Stanów Zjednoczonych. Cały kadłub projektu 658 pokryty został specjalną dźwiękochłonną warstwą z gumy, która nie tylko zmniejszała hałas wydobywający się z wnętrza okrętu, ale także utrudniała jego wykrycie przy pomocy hydrolokatorów aktywnych, gdyż pochłaniała ich impulsy. Należy jednak zaznaczyć, że na początku lat 60-tych XX wieku pokrycia tego rodzaju były jeszcze mało skuteczne. Konstrukcja okrętów typu Hotel pozwalała im zanurzać się na głębokość maksymalnie 300 metrów, przy czym projektowana głębokość maksymalna wynosiła 240 metrów.
Rozmiary jednostek typu Hotel były jak na okręty balistyczne małe. Maksymalna szerokość wynosiła 9,2 metra, natomiast długość całkowita równa była 114 metrom. Załoga liczyła 104 osoby, co wraz z niewielkimi gabarytami, szczególnie szerokością, dawało bardzo mało komfortowe bytowanie. Nie było to jednak czymś wyjątkowym, gdyż na okrętach podwodnych budowanych dla marynarki wojennej Związku Radzieckiego wygoda załogi miała bardzo mały priorytet. Mimo to warte zaznaczenia jest to, że każdy z członków załogi miał własną koję, co mogło w pewien sposób wynagradzać ciasnotę.
Wnętrze kadłuba jednostek projektu 658 podzielone zostało na 10 przedziałów, oddzielonych od siebie poprzecznymi grodziami wodoszczelnymi. Zaczynając od dziobu najpierw znajdował się przedział torpedowy. W drugiej części były akumulatory, jak również pomieszczenia mieszkalne dla załogi i mesy. Trzeci przedział, znajdujący się na wysokości pierwszej połowy kiosku, mieścił centrum dowodzenia okrętem. Czwarta część, kończąca się wraz z nadbudówką zarezerwowana została dla silosów pocisków balistycznych. Za kioskiem znajdował się przedział z silnikami diesla, natomiast dalej, w szóstej części były reaktory. Siódmy przedział należał do silników elektrycznych, natomiast ósmy wydzielony był na turbiny parowe, za którymi znajdował się przedział wspomagający prace całej maszynowni. Ostatnia część okrętów projektu 658 należała do steru kierunku.
Główną jednostką napędową balistycznych okrętów podwodnych projektu 658 były dwa ciśnieniowe reaktory atomowe chłodzone wodą model VM-A, łącznie wytwarzające moc do 140 megawatów, które znajdowały się w szóstym przedziale mniej więcej w połowie całkowitej długości okrętów. Umieszczone one były jeden za drugim w osi wzdłużnej jednostek. Napędzały one dwie turbiny parowe o łącznej mocy 35000 KM. Okręty typu Hotel wyposażone były w dwie śruby. Stosowanie układu dwuśrubowego było czymś charakterystycznym dla okrętów podwodnych budowanych w Związku Radzieckim. Rozwiązanie takie miało swoje uzasadnienie, gdyż ówczesne pociski balistyczne, takie jak zastosowane na projekcie 658 rakiety model R-13 (3M50) (SS-N-4 Sark), miały dość ograniczony zasięg, co nie pozwalało atakować celów w Stanach Zjednoczonych z własnych wód terytorialnych. Z tego względu radzieckie okręty podwodne musiały odbywać długotrwałe rejsy przez Atlantyk i Pacyfik, a układ dwuśrubowy zapewniał szybsze pokonanie długiej trasy. Prócz tego okręt posiadał dwa silniki elektryczne model PG-116, które mogły być wykorzystywane do napędzania w razie awarii reaktorów. Mogły też być służyć jako awaryjny system zasilania. Prąd na jednostkach typu Hotel wytwarzany był przez dwa generatory model DG-400 z silnikami diesla model M-820.
Głównym uzbrojeniem okrętów typu Hotel były pociski balistyczne. Ich trzy wyrzutnie znajdowały się w jednej linii w tylnej części kiosku. Początkowo okręty projektu 658 wyposażone były w rakiety model R-13 (3M50) (SS-N-4 Sark), które wykorzystywały system model D-2 (4K50). Ich odpalanie odbywało się z powierzchni wody, co było dużym mankamentem projektu 658. By start rakiety SS-N-4 Sark był możliwy, przed odpaleniem należało wypełnić jej zbiornik paliwem, które składowane było na okręcie. Utleniacz znajdował się w zbiornikach rakiety cały czas. Były to konieczne środki bezpieczeństwa, gdyż przenoszenie pocisków na paliwo ciekłe na okrętach podwodnych było na tyle ryzykowne, że w Stanach Zjednoczonych jednostki balistyczne wykorzystywały rakiety tylko na paliwo stałe, w których utleniacz od razu jest zmieszany z reduktorem, tworząc stałą konsystencję. Zatankowanie paliwa (reduktora) do pocisków model R-13 (3M50) przed samym startem było sposobem na poprawienie bezpieczeństwa jednostki. W latach 1964 - 1970 jednostki typu Hotel, oprócz K-145, przystosowane zostały do standardu 658M. Polegało to na wymianie pocisków balistycznych na nowszy model R-21 (SS-N-5 Sark), który wykorzystywał system model D-4 (4K55). Dzięki temu zabiegowi zwiększyło się bezpieczeństwo typu Hotel, gdyż rakiety te mogły być odpalane z pod wody i nie trzeba się było tak bardzo obawiać samolotów zwalczania okrętów podwodnych. Zanim następował start silosy musiały być zalane wodą, a do samej rakiety należało zatankować paliwo, gdyż napęd wykorzystywał mieszaninę ciekłą. Procedura odpalenia pocisków mogła następować z głębokości 16 metrów. By ją utrzymać jednostki projektu 658M wyposażone były w specjalny system, który kontrolował aktualne zanurzenie i w razie konieczności na bieżąco je korygował. Jedyny okręt, który nie został przystosowany do standardów projektu 658M poddany został innej modernizacji, podczas której otrzymał inne rakiety model R-29, w kodzie zachodnim znane jako SS-N-8 Sawfly Mod. 1. Pociski te wykorzystują system model D-9 (4K75) Vysota. Jednostka K-145 po tej przebudowie znana była jako typ Hotel III (projekt 701).
Jednostki typu Hotel uzbrojone były także w torpedy, których łączna liczba zamykała się w 24 sztukach. Okręty projektu 658 oraz 658M wyposażone były w sześć dziobowych wyrzutni torpedowych standardowego kalibru 533 mm. oraz dwie kalibru 400 mm., znajdujące się na rufie. W dziobowym przedziale torpedowym łącznie znajdowało się 18 pocisków w tym sześć w wyrzutniach. Jednostki wykorzystywały torpedy model SET-65 Yenot-2, 53-65K lub 53-61 Alligator. W rufowej części okręt przenosił sześć torped w tym dwie w wyrzutniach. Prawdopodobnie początkowo typ Hotel posiadał torpedy kalibru 400 mm. model MGT-1,a później model SET-40 (MGT-2) lub SET-40U. Podobnie jak torpedy model SET-65 Yenot-2, pociski mniejszego kalibru 400 mm. przystosowane były do niszczenia okrętów podwodnych. Całe uzbrojenie torpedowe nie miało charakteru ofensywnego, a służyło jedynie do obrony własnej.
Wyposażenie hydrolokacyjne jednostek typu Hotel w wersji 658 i 658M nie było bogate. Składało się ono z hydrolokatora pasywno-aktywnego model MG-200 Arktika-M, który wykrywał szumy jednostek oraz określał ich odległość. Od 1967 roku instalowany był hydrolokator aktywny model MG-24 Luch, przeznaczony do wykrywania min. Okręty projektu 658 otrzymały także odbiornik przechwytujący aktywne sygnały akustyczne model MG-14, którego zadaniem jest ostrzeganie o atakującej torpedzie. Do nawigacji wykorzystywany był bezwładnościowy system model Sigma. Na okręcie K-145, poddanym dostosowaniu do standardu 701 (typ Hotel III), wiele elementów wyposażenia hydrolokacyjnego i elektronicznego zostało wymienionych na nowocześniejsze.
Radzieckie okręty projektu 658 nie były konstrukcjami udanymi. Pod względem technologicznym pozostawały daleko w tyle za amerykańskimi balistycznymi okrętami podwodnymi typu George Washington, które oddane zostały do służby w tym samym czasie. Zdecydowanie błędem była budowa typu Hotel jeszcze zanim otrzymano pierwsze wyniki z eksploatacji jednostek z napędem jądrowym typu November oraz okrętów balistycznych typu Golf. W efekcie powstała konstrukcja, która technologicznie w zasadzie nie była krokiem na przód.
Swoim amerykańskim odpowiednikom okręty typu Hotel wyraźnie ustępowały pod względem wytwarzanego hałasu, co miało negatywny wpływ na bezpieczeństwo okrętów. Postęp w tym aspekcie dokonał się na kolejnej generacji jednostek typu Yankke, lecz nadal wyniki były gorsze od konstrukcji używanych przez marynarkę wojenną Stanów Zjednoczonych. Oznaczało to, że sforsowanie całego Atlantyku lub Pacyfiku w sposób niezauważony było bardzo trudne. Równie hałaśliwe było odpalanie pocisków model R-21 (SS-N-5 Sark), w które wyposażono projekt 658M, w kodzie zachodnim znany jako typ Hotel II. Co prawda start rakiet nie wymagał całkowitego wynurzenia się, poprawiając tym samym bezpieczeństwo okrętu, to jednak stwarzało duże prawdopodobieństwo wykrycia, gdyż silniki pocisków uruchamiane były w silosach, uprzednio zalanych wodą. Nawet gdyby udało się niezauważenie podpłynąć do wybrzeży Stanów Zjednoczonych, to w momencie odpalenia pocisków było niemal pewne, że jednostka zostanie wykryta. Należy tutaj jednak wziąć pod uwagę fakt, że zadaniem okrętów balistycznych jest dostarczenie rakiet w miejsce startu i ich odpalenie. Wykrycie obecności typu Hotel II w tym przypadku nastąpiłoby już po wykonaniu tego zadania, przez co wróg mógł zatopić jednostkę już bez pocisków balistycznych, które w tym czasie leciałyby w kierunku wyznaczonego celu.
Kiepska sytuacja projektu 658M na polu walki lat 60-tych i 70-tych XX wieku była jednak lepsza w porównaniu z tą przed dostosowaniem do tego standardu. Gdy okręty znane były jeszcze jako typ Hotel I (projekt 658) odpalanie pocisków balistycznych model R-13 (3M50) (SS-N-4 Sark) odbywało się z powierzchni wody, co sprawiało, że jednostki stawały się łatwym łupem dla samolotów zwalczania okrętów podwodnych. Co więcej zasięg wykorzystywanych rakiet wynosił jedynie 330 mil morskich, czyli około 600 kilometrów. Oznaczało to, że okręty musiały podpłynąć dość blisko wybrzeży, aby móc zaatakować cele znajdujące się głębiej na lądzie. Mały zasięg pocisków sprawiał, że typ Hotel musiał pokonywać cały Atlantyk i Pacyfik by móc razić wyznaczone cele, co samo w sobie było już dużym mankamentem, gdyż podróż była niebezpieczna i stwarzała duże ryzyko wykrycia. Zdając sobie sprawę z tych wad radzieccy konstruktorzy wprowadzili modyfikację do standardu 658M, która przeprowadzona została w latach 1964 - 1970, jednak sytuacja typoszeregu w zasadzie nie uległa poprawie. Okręty nadal musiały forsować oceany, gdyż zasięg nowych rakiet model R-21 wynosił 660 mil morskich, czyli około 1200 kilometrów, a już w 1964 roku amerykańska marynarka wojenna dysponowała serią Polaris A-3 o zasięgu 4600 kilometrów. Co więcej transport pocisków model SS-N-5 Sark tak samo jak SS-N-4 Sark nie był do końca bezpieczny, ponieważ rakiety te napędzane były na paliwo ciekłe, co sprawiało także utrudnienia w eksploatacji, gdyż przed odpaleniem należało napełnić paliwem zbiorniki rakiet. Dla porównania już w 1960 roku Stany Zjednoczone dysponowały pociskami z serii Polaris, które wykorzystywały znacznie bezpieczniejsze paliwo stałe. Co więcej miały one znacznie mniejsze gabaryty, przez co były poręczniejsze i jeden okręt mógł przenosić większą ich liczbę. Rakiety zastosowane w projektach 658 oraz 658M były bardzo duże, przez co można je było umieścić tylko w przedłużeniu kiosku w liczbie trzech sztuk. Zastosowane rozwiązanie negatywnie odbiło się na właściwościach hydrodynamicznych typu Hotel oraz na poziomie wytwarzanego hałasu.
Pomimo kiepskich warunków bytowych załogi, wysokiego poziomu wytwarzanych szumów i przestarzałego wyposażenia okręty typu Hotel w latach 70-tych XX wieku mogły stanowić całkiem poważne zagrożenie dla Stanów Zjednoczonych. Prowadząc patrole blisko amerykańskich wybrzeży, co było konieczne ze względu na krótki zasięg pocisków balistycznych, czas od wystrzelenia rakiety do jej dotarcia nad cel był dość krótki. Tym samym czasu, który można by wykorzystać do zestrzelenia pocisku, było bardzo mało, co utrudniało skuteczną reakcję systemów obronnych.
Kolejnym plusem może być to, że jednostki typu Hotel I (projekt 658), przebudowane później do standardu typu Hotel II (projekt 658M), wraz z konwencjonalnym typem Golf, zwiększyły żywotność całego systemu strategicznego. Nawet w wypadku unicestwienia całego Związku Radzieckiego jednostki balistyczne miały szansę przeprowadzić uderzenie odwetowe, choć trzeba podkreślić, że była to bardziej możliwość teorytyczna niż praktyczna, gdyż osiągi projektu 658 pozostawiały wiele do życzenia. W efekcie nie można mówić o faktycznym znaczącym zwiększeniu bezpieczeństwa systemu strategicznego, a raczej o symbolicznym.
Ogólna ocena okrętów projektu 658 wypada na ich niekorzyść. W porównaniu ze swoimi zachodnimi odpowiednikami były to jednostki mało efektywne, czego dowodem może być utrata przez marynarkę wojenną Związku Radzieckiego znaczącej pozycji w systemie strategicznym kraju. Koncepcja balistycznych okrętów podwodnych typu Hotel nie była dalej rozwijana, a następna generacja jednostek tej klasy, znana jako typu Yankee, powstała od podstaw i w dużej mierze kopiowała rozwiązania stosowane na okrętach balistycznych budowanych w Stanach Zjednoczonych. W czasie gdy Związek Radziecki posiadał jedynie konstrukcje typu Golf (projekt 629) i typu Hotel (projekt 658) amerykańska marynarka wojenna zdecydowania prowadziła w wyścigu zbrojeń. Dopiero projekt 667A Nawaga (typ Yankee) zniwelował przepaść technologiczną dzielącą oba mocarstwa, czego okręty typu Hotel nie mogły zagwarantować.
|